Płyn przeciw siwiźnie Silver Stop – opinie

Siwe włosy. No cóż nie sądziłem, że problem ten będzie mnie dotyczyć już w wieku trzydziestu lat. Jestem pewnym siebie i dbającym o wygląd facetem. Często odwiedzam fryzjera i lubię mieć dobrze obcięte i ułożone włosy. Moim naturalnym odcieniem jest kolor pomiędzy szatynem,a brunetem. Z racji na ciemną barwę pierwsze oznaki siwienia były u mnie bardzo widoczne.

Siwizna zaatakowała znienacka

silver-stop-opinie  Przyznam, że trochę się zdziwiłem gdy w tak młodym wieku zacząłem borykać się z tym problemem. Tak naprawdę nic na to nie wskazywało, bo w mojej rodzinie wszyscy panowie cieszyli się mocnymi, gęstymi i ciemnymi włosami, a siwieli dopiero gdzieś około 60-tki. Może to zmiana pracy, trochę stresu i nowa dieta? Nie wiem, ale jedno jest pewne. Na mojej głowie po każdej nocy pojawiały się nowe siwe włosy. Uznałem, że jestem jeszcze za młody na szpakowatą fryzurę i postanowiłem coś z tym zrobić. Zacząłem szukać specjalistycznych środków, które miały zadziałać na przywrócenie mojego naturalnego odcienia włosów. Z gazet, internetu i reklam telewizyjnych wiedziałem, że istnieje co najmniej kilka takich preparatów, ale mój wybór padł na Silver Stop. Zdecydowałem się na ten płyn z kilku powodów. Po pierwsze, sprzedawany był w aptece. Po drugie, miał spore opakowanie, a po trzecie nie był bardzo drogi.

Sprawdziłem płyn przeciw siwiźnie Silver Stop – jakie mam opinie?

Wszystko wskazywało na to, że środek będzie skuteczny. Wiedziałem, że muszę stosować go regularnie, a efekty pojawią się wkrótce. Silver Stop jest specjalnie stworzonym płynem, który ma działać na włosy oraz na cebulki. Poza przywracaniem naturalnego koloru włosów, ma dodawać im objętości, a nawet ma działać przeciwłupieżowi. W instrukcji producent zawarł kilka ważnych wskazówek, napisał jak aplikować płyn i kiedy można spodziewać się pierwszych efektów. Zacząłem więc przestrzegać tych wszystkich reguł i płyn nanosiłem na skórę głowy i włosy dwa razy dziennie. Aplikacja sprawiła mi trochę trudności, bo nie bardzo wiedziałem jak mam przelewać płyn na dłonie. Jeśli robiłem to gołymi rękoma, to marnowałem strasznie dużo płynu, a jak do nanoszenia używałem wacika, to miałem wrażenie, że cały preparat wsiąka właśnie w wacik, a nie w moje włosy.

Efekty uboczne płynu Silver Stop

Dosyć nieprzyjemny był także dla mnie zapach tego produktu. Czułem wyraźną woń spirytusu i octu. Zapach ulatniał się po jakimś czasie, ale gdy produkt aplikowałem rano i zaraz po tym wychodziłem do pracy, to miałem wrażenie, że czuć ode mnie alkohol. Potem chyba już przyzwyczaiłem się do tej woni i mój nos już jej nie odróżniał, ale podejrzewam, że każdy kto obok mnie siedział czuł ten niemiły zapach. Kiedy minęły pierwsze trzy tygodnie i kiedy miałem już widzieć jakieś efekty, to na mojej głowie nie działo się zupełnie nic nowego. Włosy dalej były siwe, a skóra głowy stawała się jakby bardziej sucha. Zaczęły pojawiać się pierwsze wątpliwości czy ten środek w ogóle działa. Zajrzałem do sieci, poszukałem innych osób, które miały do czynienia z tym preparatem i spore grono twierdziło, że u nich także nie są widoczne żadne efekty, a produkt wcale nie przywraca naturalnego odcienia włosom.

Rezultat był taki, że nie widząc żadnych efektów zrezygnowałem z używania płynu Silver Stop. Środek mi nie pomógł, wysuszył skórę głowy i sprawił trudności podczas aplikacji. Do tego na opakowaniu było napisane, że podczas jego stosowania nie wolno pić mocnej kawy, herbaty i alkoholu. Nie wolno także używać suszarki, a głowę trzeba myć tylko raz lub dwa razy w tygodniu. To zupełnie nie dla mnie. Nie polecam.